Jak przestać pić?

Pytanie, które stawia sobie większość osób uzależnionych w momencie, kiedy faktycznie mają już dość swojego destrukcyjnego ciągu alkoholowego czy narkotykowego – jak zerwać z nałogiem? Na tym etapie, kiedy organizm jest wykończony, a psychika boi się objawów odstawiennych, przerwanie ciągu wydaje się niemożliwe. „Muszę brać, bo inaczej umrę” – to przekonanie lub podobne uzasadnienia przymusu brania i picia blokują ten pierwszy krok w stronę trzeźwienia.

  1. Chcę, więc mogę

Bardzo ważna jest chęć przestania picia lub brania. Oczywiście mechanizmy uzależnienia będą robić wszystko, aby człowiek nie uświadomił sobie tej chęci, aby nie poczuł swojej determinacji do zdrowienia, jednak bez minimalnej wewnętrznej motywacji do zmiany, żaden przymus nie spowoduje podjęcia leczenia czy zaprzestania picia. W niektórych przypadkach motywacja do unikania konsekwencji prawnych jest jedyną, która decyduje o podjęciu leczenia przez osobę uzależnioną – i nie jest to złe. Rzeczywista chęć zdrowienia pojawia się często po kilku tygodniach abstynencji.

  1. Odtrucie, czyli detoks

W pierwszej kolejności, szczególnie po długim i męczącym ciągu, najlepiej skorzystać z pomocy profesjonalistów i odbyć detoks w szpitalu. Przeprowadzanie detoksów tak zwanych „domowych” może być niebezpieczne. Jeżeli wystąpi zespół odstawienny powikłany drgawkami, wymioty, silne poty, a do tego podwyższone ciśnienie, może dojść do skrajnego odwodnienia się i śmierci. Skierowanie na detoks może wystawić każdy lekarz, jednak aby się dostać, trzeba mieć minimalne stężenie alkoholu we krwi. Warto się do tego przygotować. Detoks nie jest terapią, to jedynie odtrucie organizmu ze środków psychoaktywnych.

  1. Zbawienna pomoc grupy

Ośrodek Leczenia Uzależnień w Miłkowie oferuje pomoc w przerwaniu ciągu. Jest to wyjątkowa okazja do udania się bezpośrednio na terapię bez pobytu na detoksie. Dotyczy to jednak tylko osób, których ciąg nie był długi i bardzo destrukcyjny. Dla własnego bezpieczeństwa i tak lepiej skorzystać z odtrucia w szpitalu – jest to czas odpoczynku i regeneracji fizjologicznej organizmu. Całodobowa obserwacja lekarska, możliwość szybkiej interwencji w przypadku nierzadkich powikłań ratuje życie. Będąc na detoksie warto już wybrac ośrodek leczenia uzależnień, w którym chce się odbyć terapię. Warto też korzystać w tym czasie z grupy Anonimowych Alkoholików/Anonimowych Narkomanów. Pobyt w grupie – czy to na terapii, czy na mitingu – pozwala poznac osoby z podobnym problemem, ich zmagania na tym początkowym etapie trzeźwienia oraz ich sposoby radzenia sobie z trudnościami. Trzeźwiejący alkoholicy czy narkomani wspierają i pomagają swoim kolegom w drodze do zdrowia. Nie oceniają, nie obwiniają, bo przechodzili przez to samo. Budowanie sieci wsparcia wśród osób uzależnionych jest bardzo ważne w procesie trzeźwienia.

  1. HALT i 24h

Umiejętność rozpoznawania i radzenia sobie z głodami alkoholowymi i narkotykowymi rozwija się w pierwszych miesiącach trzeźwienia. Sprawia to dużą trudność szczególnie u osób, które pierwszy raz podejmują abstynencję. Zapobieganiu zapiciu pomagają dwa proste programy: HALT i 24h.

Program HALT mówi o tym, aby zacząć dbać o siebie i nie dopuszczać do nadmiarowych i obciążających sytuacji głodu, złości, samotności i zmęczenia. Frustracja potrzeb fizycznych i psychicznych jest często pierwszą przyczyną złamania abstynencji. Dlatego warto powrócić do swoich pasji i zaintersowań i wolny czas, jaki powstał na skutek wyeliminowania picia z życia, przeznaczyć na swoje hobby.

Program 24h zwraca uwagę na koncentrowanie się na tu i teraz. Skupienie się na aktualnym dniu, a nie na kolejnym miesiącu, roku, czy niewyobrazalnej abstynencji do końca życia, nie budzi lęku związanego ze zmianą. Zaleca się powtarzanie rane „dzisiaj się nie napiję” i dążenie do osiągnięcia tego celu.

Być może czytając o tym, co należy zrobić, aby przestać pić i brać, pojawia się myśl, że to okropnie trudne. Fakt, nie jest łatwe i wydaje mi się, że początkowa abstynencja jest najtrudniejszym momentem w trzeźwieniu, dlatego tak ważne jest zadbanie o spełnienie wszystkich powyższych punktów w osiąganiu trzeźwości.