Jak pomóc osobie uzależnionej?

Uzależnienie jest chorobą chroniczną. Nie da się jej wyleczyć za pomocą środków farmakologicznych. Do tego, by zacząć żyć w trzeźwości potrzebna jest zmiana myślenia. Można ją osiągnąć za pomocą psychoterapii. Jej najbardziej efektywną formą jest psychoterapia grupowa. Osoba uzależniona zwykle nie zwraca uwagi na sugestie najbliższego otoczenia, znajomych czy nawet rodziny. Psychologiczne mechanizmy znacznie utrudniają prawdziwe postrzeganie siebie i rzeczywistości wokół. Dopiero gdy skonfrontuje się z podobnymi do siebie ludźmi, zaczyna zauważać problem. Terapia grupowa oraz terapia pogłębiona dla osób uzależnionych dostępna jest w poradniach, oddziałach stacjonarnych, hostelach, co oferuje ProMaind.

Czy jestem uzależniony?

Osobom, które żyją z osobą uzależniona, trudno jest się przyznać do alkoholizmu małżonka, rodzica czy dziecka. Jest to często traktowane w charakterze porażki. Podstawowym krokiem, aby udzielić pomoc osobie uzależnionej, jest uwolnienie się od wstydu i nieukrywanie skutków wyrządzonych przez osobę uzależnioną – szczególnie gdy dochodzi do przemocy. Wówczas najlepiej reagować od razu, kontaktując się z policją, by założyć tzw. Niebieską Kartę, w której dokumentowane są agresywne zachowania. Zapewnia także ochronę osobie poszkodowanej oraz daje większą możliwość uzyskania pomocy. Warto podkreślić, iż to nie rodzina, a osoby, które są agresywne, postrzegane są przez społeczeństwo w złym świetle, ze względu na swoje patologiczne zachowania.

Jak traktować osobę uzależnioną?

Istotne jest, by traktować osobę uzależnioną z szacunkiem. Oznacza to zachowania jak do innych równych sobie. Alkoholicy czy narkomani są dorośli. Decyzje, które podejmują, są świadome. Zatem nie powinno traktować się ich jak dzieci, które potrzebują stałego wsparcia czy pomocy. Jeśli osoba uzależniona ma tzw. kaca, powinna sama sobie radzić z jego skutkami. Jeśli na rauszu chce dostać kolejne piwo, niech sobie je sama zorganizuje. Jeśli pod wpływem środków psychoaktywnych kładzie się na podłodze, niech tam się obudzi. Chodzi o to, by osoba uzależniona zauważyła skutki swoich działań. Tylko wówczas jest w stanie zreflektować się, do czego tak naprawdę doprowadza ją picie czy zażywanie innych środków psychoaktywnych.

Często osoby żyjące z partnerami uzależnionymi liczą na powrót do „starych czasów”. Co jakiś czas się tak dzieje. Są to okresy tzw. miesiąca miodowego. Następuje poprawa relacji, partner przestaje pić alkohol czy brać narkotyki, przeprasza za swoje zachowania, obiecuje poprawę. Do jego świadomości docierają pewne sygnały, za co czuje się winny. Długo to jednak nie trwa. Alkohol, narkotyki, hazard czy inne zaburzenia znowu stają się najważniejsze. Patologiczne i agresywne zachowania powracają. Jest to typowy schemat. Nie należy więc liczyć na poprawę w relacjach, a raczej powinno się spodziewać ich pogorszenia. Uzależnienie jest chorobą postępującą, która degraduje człowieka i doprowadza do samego „dna”.

Mój partner jest uzależniony. Jak pomóc osobie uzależnionej?

Zdarza się, że partnerzy osób uzależnionych starają się zapobiegać piciu czy braniu. Starają się wylewać alkohol, dolewać do niego wody, wyrzucać butelki czy lufki, albo ukrywać środki psychoaktywne. Nie jest to jednak skuteczne. Najczęściej prowokuje osobę uzależnioną do kłótni czy przemocy.

Błędem jest też wspólne spożywanie środków psychoaktywnych. Działa raczej w sposób przeciwny zamierzonemu (by osoba uzależniona mniej zażyła) – wskazuje na przyzwolenie i często staje się kontrargumentem na zasadzie „ty też pijesz/bierzesz”. Należy pamiętać o tym, by nie wchodzić w kłótnie, które osoba uzależniona wszczyna pod wpływem środka. Najczęściej nie pamięta tych „rozmów” i reaguje agresją, co może być niebezpieczne dla rodziny.

Najczęściej osoby uzależnione decydują się na leczenie, gdy partnerzy czy rodzice podejmują stanowcze decyzje – opuszczenie, separacja, rozwód lub wyrzucenie z domu. Kończy się wsparcie finansowe oraz zachowania opiekuńcze, w tym poczucie bezpieczeństwa i stabilności. Osoba uzależniona poprzez stratę „otwiera oczy” i zaczyna konfrontować się z rzeczywistością. Poczucie osamotnienia bardzo często doprowadza osobę uzależnioną do podjęcia decyzji o leczeniu. Początkowo robi to dla partnera, rodziny. Później dopiero robi to dla siebie, chcąc zmiany swojego życia.

Mgr Katarzyna Behnke